Książkę, która dzisiaj wam przedstawię poleciła mi znajoma architekt – Marta Walisiak, od której chciałem się coś dowiedzieć na temat architektury.
“Odczuwanie architektury” to pozycja, którą bez krzty przesady można zaliczyć do klasyki literatury związanej z architekturą. Kolejne wydania cieszą się popularnością wśród miłośników architektury i stanowią dla nich cenne źródło wiedzy. Jednak nie tylko oni powinni sięgnąć po tę pozycję – to doskonała lektura dla każdego wymagającego czytelnika, który chciałby uważniej postrzegać świat i nauczyć się rozumieć architekturę.

Recenzja książki “Odczuwanie architektury”

Autorem jest duński architekt, który uczy czytelnika dostrzegania piękna w budynkach, które widuje na co dzień. Postrzega je wszystkimi zmysłami, nie tylko wzrokiem. Niezwykła wrażliwość, z jaką je opisuje nie pozwala uważać go wyłącznie za inżyniera. To artysta, bardzo uważnie obserwujący otaczającą go rzeczywistość. Z drugiej strony język, którym pisana jest książka przywodzi na myśl raczej reportaż, niż literaturę piękną. Jest prosty i precyzyjny, wolny od pretensjonalności. Takie połączenie sprawia, że książka jest przyjemna w odbiorze. Czytelnik nie czuje się przytłoczony ani ogromem fachowych informacji, ani zlekceważony zbyt lekkim podejściem do tematu. Autor jest daleki od narzucania mu swoich poglądów. Wręcz przeciwnie – prowokuje do samodzielnej oceny i formułowania własnych sądów.

Znakomitym uzupełnieniem książki są zdjęcia, w większości wykonane przez samego autora. W całej książce znajdziemy ponad 150 fotografii, dzięki czemu nawet pobieżna lektura może dostarczyć nam sporo przyjemności. Przy bardziej uważnym czytaniu, zdjęcia ułatwiają zrozumienie kolejnych rozdziałów.